Niedawno otrzymaliśmy informację od naszej członkini – Anny Jacher, że jedna z mieszkanek naszej dzielnicy – Sabina Dębicka – pilnie potrzebuje pomocy, ponieważ elektryczny wózek inwalidzki, z którego korzystała do tej pory, uległ awarii i nie nadaje się do naprawy. Obecnie prowadzona jest specjalna zbiórka na zakup nowego wózka za pośrednictwem Fundacji „Się pomaga”. Ze swej strony gorąco zachęcamy do wsparcia Pani Sabiny poprzez wpłaty na stronie: WÓZEK SABINY
Oto apel do wszystkich ludzi dobrej woli ze strony Pani Sabiny:
Nie pamiętam już, jak to jest obudzić się i nie czuć bólu, wstać bez problemu z łóżka, nie łykać garści tabletek przeciwbólowych i iść do pracy. Choruję od wielu lat i zamiast cieszyć się życiem, przez swoje problemy ze zdrowiem czuje się jak staruszka. Trzy razy miałam już operacje kręgosłupa, po których został mi niedowład lewej nogi, a także ogromny bliznowiec. To właśnie on powoduje największy ból i utrudnia normalne funkcjonowanie.
Na co dzień zmagam się także z cukrzycą, astmą i mam nadciśnienie. Ból kręgosłupa ogranicza mi poruszanie się. Bez wózka jestem w stanie zrobić zaledwie kilka kroków. Sprzęt, z którego do niedawna jeszcze korzystałam, był moim jedynym oknem na świat. Dzięki niemu byłam niezależna, mogłam jechać do lekarza, apteki, zrobić zakupy. Niestety wózek popsuł się, a ja zostałam odcięta od świata. Moja sytuacja jest dodatkowo trudna przez to, że nie mam rodziny i mieszkam sama.
Nie jest łatwo prosić innych o pomoc, ale nie mam wyjścia. Nowy wózek jest mi bardzo potrzebny. Tylko dzięki niemu mogę wyjść z domu, normalnie funkcjonować i być wciąż niezależną. Na zakup nowego sprzętu mnie nie stać, dlatego bardzo proszę o wsparcie. Wierzę w dobro i siłę ludzkich serc i mam nadzieję, że już wkrótce znów będę mogła wyjść na spacer.